Kim powinien być człowiek, którego szukasz?
Być może na tej stronie znajdziesz swojego przyszłego pracownika.
Kilka słów wyjaśnienia
Dzień dobry, nazywam się Grzegorz Jędrek.
Obecnie zawodowo robię PR w kulturze i badam kulturę w sieci. Na niniejszej stronie zawarłem swoje portfolio i kilka powodów, które pozwalają mi sądzić, że mogę być dla Państwa wartościowym pracownikiem.

PORTFOLIO

1. Czy człowiek, którego szukasz, powinien dobrze odnajdywać się w mediach?
Pracując dla swojego obecnego pracodawcy jako specjalista ds. kontaktów zewnętrznych w ciągu niecałych 3 lat podniosłem liczbę niezamawianych artykułów w prasie o niemal 36% (w czasach, gdy wydania papierowe są mocno ograniczane) i liczbę artykułów w portalach informacyjnych o 359%. Stale współpracuję z mediami regionalnymi, ale kontaktuję się też z mediami ogólnopolskimi i międzynarodowymi.
2. Czy powinien być specjalistą od mediów społecznościowych?
Prawie 130 000 kliknięć miał viral, który stworzyłem bez użycia płatnej reklamy, używając fanpage’a, który miał jedynie około 8 000 fanów.
Nie był to jedyny viral, który stworzyłem, ale ten jest moim ulubionym. Jeśli będą Państwo mieli na to ochotę, chętnie opowiem zarówno o nim jak i o innych viralnych treściach, które udało mi się wypromować.


3. Czy powinien mieć bogate doświadczenie?
Przez rok byłem specjalistą ds. social media w Dziale Promocji i Komunikacji Społecznej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Rozstając się z KUL-em miałem okazję wziąć jeszcze udział w wyborze swojego następcy.
W 2015 roku zaproponowano mi opiekę nad całością komunikacji niezwykłego Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN”, gdzie pracuję dotychczas jako specjalista ds. kontaktów zewnętrznych, czyli PR-owiec.
4. Czy powinien być otwarty na nowe wyzwania?
Gdy opublikowałem na blogu artykuł o świetnej kampanii reklamowej Agencji Warszawa nie spodziewałem się, że miesiąc później zaproszą mnie do współpracy przy jednym ze swoich projektów. A jednak, gdy skontaktowali się ze mną, nie wahałem się ani chwili, choć wiedziałem jaki ogrom pracy mnie czeka: współpraca jako wsparcie dla account managera była wyczerpująca, ale finał projektu okazał się wielkim sukcesem. I tak poza projektami kulturalnymi i rekrutacyjnymi do portfolio dodaję z dumą duży projekt komercyjny.


5. Czy powinien zawsze chcieć zrobić coś jeszcze?
Poza swoją pracą etatową współpracuję z małym biznesem, pomagając się rozwijać lokalnym firmom, ale też badam kulturę w sieci. Właśnie pracuję nad rozprawą doktorską o pograniczu humanistyki i nowych mediów. Wciąż mi jednak mało.
W czerwcu 2017 r. założyłem bloga o PR i marketingu w kulturze. Nie stosując żadnej formy płatnej reklamy dotychczas zdobyłem ponad 10 000 unikalnych czytelników z całej Polski i nie tylko (podaję za Google Analytics). Jeden z artykułów został też przedrukowany w „Gazecie Wyborczej”. Patrząc na dotychczasowe wyniki, na miejsca, z których pochodzą moi czytelnicy, myślę, że ten blog samego mnie jeszcze nie raz zaskoczy.
6. Czy powinien rozumieć jak działają lokalne i globalne społeczności?
Przez lata pracy udało mi się dobrze poznać wielu ludzi mediów, dziennikarzy, redaktorów, urzędników i szerokie środowiska kulturalne. Dobrze poruszam się w lubelskim środowisku uniwersyteckim. Ponadto praca w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” pozwoliła mi poznać wielu fascynujących artystów i intelektualistów lokalnych, krajowych i pochodzących z innych krajów.
Gdy przyjechałem do Lublina nie znałem nikogo. Przez ostatnie lata dogłębnie zrozumiałem specyfikę tego miasta. To doświadczenie daje mi pewność, że odnajdę się w każdym miejscu na świecie.


7. Czy promowane przez niego projekty powinny trafiać na okładki?
Cały rok ciężkiej pracy, ale na koniec okładka lubelskiej „Gazety Wyborczej” i miłość do projektu wśród lublinian. A gdy zaczynaliśmy wydawać gazetę z okazji lubelskich obchodów stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości nie wiadomo było jak to wszystko się potoczy. Na tę okładkę zapracowaliśmy. Prowadzenie PR „PA.RY” wymagało cierpliwej i codziennej pracy, ale też działań niestandardowych.
Miłym dodatkiem był przywilej nadawania tytułów artykułom. Takich jak np. „Kobiety śmiałej wyobraźni”, „Ceglana epopeja” czy „Kto pokonał Supermana?”. Przyjemnym było też prowadzenie wywiadu z prezydentem Lublina na Placu Litewskim.
8. Czy powinien występować w roli eksperta?
To przyjemne uczucie, gdy od czasu do czasu słyszy się: napisz coś na ten temat. Tym bardziej miłe, jeśli już dwukrotnie proponuje Ci to tak uznana gazeta jak „Gazeta Wyborcza”.
Najpierw przedruk o „Ikea po Sąsiedzku”, a później odrobinę o prowadzeniu samorządowej kampanii wyborczej. I mam podstawy mieć nadzieję, że jeszcze się uda w wolniejszym czasie coś dla „GW” napisać.
Miałem też okazję występować przed kilkuset specjalistami od promocji kultury w dyskusji o PR w kulturze podczas konferencji Marketing w Kulturze w Gdańsku. Lubię tego typu adrenalinę. Lubię tego typu dyskusje, spotkania, konferencje.


9. Czy może współtworzyć sukces nowej marki?
Kurka Wodna jest sklepem z wyjątkowymi zabawkami i działania musiały być wyjątkowe. Współpracując z właścicielką, postawiliśmy na model influencerski, relacje live na Facebooku i bliską więź z główną grupą docelową: dzielnymi, młodymi matkami.
Efekty? Gdy w kwietniu 2018 roku rozpoczynaliśmy współpracę Kurka Wodna miała około 1500 fanów. Od tego czasu urosła i pędzi by zająć należyte miejsce wśród czołowych sklepów z zabawkami. Sami zobaczcie. Tegoroczny sezon przedświąteczny to kilkukrotny (sic!) wzrost sprzedaży. A Iga, Kurkowa Mama, trafiła do śniadaniowego programu TVP3 Lublin jako ekspertka od świątecznych zabawek. A wszystko to przy naprawdę rozsądnym budżecie i stopniowym skalowaniu.
Kim więc powinien być człowiek, którego szukasz?
To Państwo wiecie najlepiej. Ja chciałbym jedynie przekonać Państwa, że warto wziąć pod uwagę jedną kandydaturę. Łatwo to zrobić i nic to nie kosztuje. Wystarczy kliknąć w jeden z przycisków poniżej.

Zaproś na rozmowę
Jeśli niniejsza strona przekonała Państwa, że mogę zostać wartościowym dla Państwa pracownikiem, będę wdzięczny za kontakt. Dane poniżej. A jeśli woleliby Państwo przejrzeć wcześniej moje CV, to można je pobrać klikając poniższy przycisk call to action.